🚚 BEZPŁATNA DOSTAWA OD 100 ZŁ 🚚

Czy sportowe jedzenie wychodzi na zdrowie?

2023-03-06

Powszechnie wiadomo, że dieta ma kluczowe znaczenie dla zdrowia człowieka i może wpływać na ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych. Spożywanie zbyt dużej ilości cukru, tłuszczów i soli może prowadzić do chorób serca, nadciśnienia, otyłości i cukrzycy. Z kolei dieta bogata w błonnik, witaminy i minerały, a także niskotłuszczowe białka może pomóc w zmniejszeniu ryzyka wystąpienia tych chorób. Tylko jak to się ma do sportowców zawodowych, którzy mają ponadprzeciętne zapotrzebowanie energetyczne?


Insulinooporność a aktywność fizyczna
Każdego roku obserwuje się nieprzerwany wzrost zachorowań na cukrzycę nabytą (typu 2), która jest konsekwencją stylu życia. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym jest wzrost stężenia cukru we krwi na czczo wywołany opornością komórek na insulinę. Jednym z bardzo skutecznych sposobów zwalczania insulinooporności jest wprowadzenie aktywności fizycznej, np. jazdy na rowerze. Pracujące mięśnie generują duże zapotrzebowanie na cukier, co w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do nadwrażliwości na insulinę i powysiłkowej hipoglikemii. Szacuje się, że po każdorazowym wysiłku fizycznym (jak godzina na trenażerze), zwiększa się wrażliwość na insulinę na około 48 godzin.


Czy sportowcom grozi cukrzyca?
Pytanie, które się nasuwa to: czy aktywność fizyczna rzeczywiście jest w stanie zminimalizować negatywne działanie żywności wysokoprzetworzonej, w tym wysokoglikemicznych żeli, batoników oraz napojów węglowodanowych? Odpowiedź na to pytanie możemy odnaleźć w bardzo ciekawym badaniu opublikowanym na łamach prestiżowego International Journal of Sports Medicine, w którym oceniano kontrolę glikemii różnej klasy kolarzy (Lippi et al., 2008). Ocenie podlegały dwa parametry laboratoryjne: glukoza na czczo – określająca prawidłową kontrolę gospodarki cukrowej oraz hemoglobina glikowana (HbA1c) – parametr odzwierciedlający średnie stężenie glukozy we krwi w okresie 2-3 miesięcy poprzedzających badanie.
W wyniku przeprowadzonej analizy wykazano sprzeczne ze sobą wyniki wymagające świadomej interpretacji. Otóż sportowcy poświęcający najwięcej czasu na trening posiadają średnio najniższe stężenie cukru na czczo, stanowiące przeciwieństwo stanów cukrzycy. Jednocześnie notowali oni najwyższe wyniki HbA1c, które w tym wypadku świadczą o dużej ilości konsumowanych węglowodanów, a nie zaburzeń metabolicznych.


Podsumowując – mimo iż dieta osób zawodowo uprawiających sport obfituje w różne źródła węglowodanów (w tym też w wysokoglikemiczne suplementy diety jak żele, batoniki czy napoje), wydaje się nie mieć negatywnego wpływu na kontrolę gospodarki cukrowej organizmu. Co więcej, badanie zespołu prof. Giuseppe Lippiego wykazało, że osoby sklasyfikowane jako „elite” oraz „professional cyclist” charakteryzują się najniższym średnim stężeniem glukozy na czczo, stając pod tym kątem w opozycji do osób nieaktywnych fizycznie i tych z zaburzeniami metabolizmu.

Ryc. 1. Wyniki badanych w odniesieniu do norm. Opracowane na podstawie Lippi et al., 2008.

Bibliografia
Lippi, G., Montagnana, M., Salvagno, G. L., Franchini, M., & Guidi, G. C. (2008). Glycaemic control in athletes. International Journal of Sports Medicine, 29(1), 7–10.